niedziela, 1 stycznia 2012

Nowy Rok - nowe wyzwania

W Nowym 2012 Roku życzę wszystkim samych szczęśliwych dni :)))

Zaczynamy nowy rok działań twórczych !!!



 Bardzo często przeglądam rożne blogi. Podziwiam ciekawe pomysły, jakość i czas wykonania prac. Czasami mnie to inspiruje, czasem wręcz przeciwnie. Moje prace nie powstają tak szybko jak bym chciała, wiele w nich niedoskonałości. Ale i tak jestem z nich dumna :)). Dzisiaj będę się chwalić.

1. Kosz - gazetnik.
Z potrzeby posiadania czegoś co nadawałoby się do przechowywania aktualnych gazet powstało takie oto cudo:



Potrzebne były: jeden segment popularnego składanego plastikowego koszyka - półki, zwykły sznurek i grube druty - ja użyłam 15

Owinęłam sznurkiem nóżki zabezpieczając klejem końcówki. Potem zrobiłam pas ze sznurka o szerokości trochę większej niż wysokość kosza - samymi prawymi oczkami. Mógłby być szerszy ale nie miałam tyle sznurka. Długość taka jak wynosi obwód kosza. Złączyłam brzegi i przymocowałam pas do koszyka, przeplatając najpierw na górze a potem na dole.

 



 



2. Robi się serweta. na szydełku:





Zainspirowana tym:


       Kiedy skończę niewiadomo, bo zaliczyłam już kilka wpadek i trzeba było pruć :((




4 komentarze:

  1. koszyk świetny, serwetka zapowiada się fantastycznie, podoba mi się:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie :)
    Mnie też czasami szokuje szybkość powstawania prac u niektórych. Może to jest kwestia ilości posiadanego czasu wolnego. Szybkość powstawania prac nie jest jednak ważna, ważna jest przyjemność z tworzenia :)
    Twój koszyk na gazety jest bardzo pomysłowy. Wydaje mi się, że właśnie z potrzeby powstają najlepsze i najbardziej oryginalne prace.

    Pozdrawiam, Basia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkowicie Cię rozumiem, z jednej strony blogi są inspirujące a z drugiej człowiek łapie doła bo ze wszystkim nie nadąża :) ale jak by nie patrzeć cały czas posuwamy się do przodu. :)
    Gazetownik wyszedł Ci super - ja też trochę kombinuję ze sznurkiem jedyne co mnie drażni przy robocie to to że się sypie, bynajmniej mój. DO Twojego gazetownika dodałabym jedynie jakieś materiałowe wypełnienie żeby od wewnątrz zakryć plastik.
    Serwetka zapowiada się fantastycznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serweta cudo. I świetny pomysł z tym koszykiem, aż zazdroszczę pomysłu.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń