środa, 11 grudnia 2013

Pierników czas nastał :)

Już Grudzień? To bierzmy się do pracy ! 
Śliczne pierniczki pachnące cynamonem i przyprawami. 
Każdy takie chce mieć.

 Polecam wspólne ozdabianie pierników w miłej atmosferze. 
Bez bałaganu w domu i stresu, że się nie udadzą .
Możliwe to jest w Restauracji Klimczok w Warszawie klik



Można stworzyć własne dzieło sztuki: 










Spieszcie się !!! Ilość miejsc ograniczona !!!!



poniedziałek, 18 listopada 2013

Zimowy komplet

Hej :)
Nie będę się tłumaczyć z tak długiej nieobecności, choć powinnam.
A nie będę, bo nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.
Tak naprawdę nic nie stało na przeszkodzie aby tu zajrzeć i coś napisać.

Witam więc wszystkich zaglądających a szczególnie nowe obserwatorki. Mam nadzieję, że moje dziergadełka spodobają się Wam.


Ostatnio "zaszalałam" i na grubaśnych drutach wydziergałam dla siebie cieplutki komplecik - czapkę i otulacz.

Wykorzystałam na ten komplet resztki włóczek - wool Yarn Art, First Class Rozetti i nitkę pamiętającą moje czasy szkolne - na pewno wełenka bo ma "ząbki " :)))).


 Te trzy niteczki razem plotłam drutami nr 10(otulacz) i  8 (czapka). Robota wspaniała ! Efekt błyskawiczny, choć ja bez prucia nie potrafię chyba nic wydziergać - tak już mam ;(((.

Komplet dzisiaj miał premierę bo wiało okrutnie. Ciepły jest bez dwóch zdań i niestety lekko podgryza, ale w granicach normy :)).

Oto moje dzieło :



a nitki prezentują się tak:




 Pozdrawiam cieplutko :)))



środa, 3 lipca 2013

Chusta Gail

        Witam wszystkich a szczególnie nową obserwatorkę Marię :)

Tytułowa chusta jest piękna. Kiedy oglądałam w sieci jej różne wykonania, podobała mi się, ale nie aż tak bardzo aby ją zrobić. No i wydawała mi się szalenie trudna. Ale kiedy postanowiłam obdarować pewną przemiłą osobę wracającą po kilku latach spędzonych w Polsce do swojego kraju wybór padł na Gail. Wydrukowałam sobie wzór i zupełnie nie wiedziałam co z tym fantem zrobić. Cenne okazały się wskazówki znalezione u Maknety oraz uzyskane w okienku . Dziękuję.

Kiedy już ją zaczęłam dziergać okazało się, że wykonanie wcale nie jest trudne. Sekwencje są łatwe do zapamiętania i nie trzeba co chwilę zerkać do schematu. Jeśli ktoś będzie ją robił to proponuję każdy liść oddzielić markerem. Wzór jest wtedy przejrzysty i łatwiej wyłapać ewentualną pomyłkę.
W mojej chuście zrobiłam 8 rzędów liści i dodałam oczko środkowe.
Robiłam ją z Lace Dropsa.Wyszła delikatna i mięciutka .
 I  spodobała się obdarowanej :)





 




Dane techniczne: Lace Drops niecały motek, druty nr 4





sobota, 30 marca 2013

wiosenne serwetki

Wiosny za oknem niestety nie widać :(

Ale teoretycznie jest. 

Z tej okazji zrobiłam szydełkowe serwetki. Dwie małe  w dwóch kolorach. Wzór bardzo łatwy, serwetka szybko powstaje. 

Pierwsza w kolorze jasnego kremu:




Druga jasna zieleń:



 


 Wielkość obu serwetek jest widoczna na pierwszym zdjęciu.



Trzecia serwetka jest bardzo wielkanocna. 

Jak powstawała nie byłam pewna efektu końcowego. 
Bo powstawał kapelusik. Nie wiem czy to wina wzoru czy nici których użyłam - były inne niż sugerowane we wzorze.
 Musiałam ją mocno naciągać przy blokowaniu. Ale się udało. 

I prezentuje się tak:





Wzory serwetek znajdziecie w gazetce Szydełkowanie - wielkanocne ozdoby nr 1/2013



A z okazji Świąt 
życzę wszystkim tu zaglądającym radosnego świętowania 
wbrew temu co za oknem :))



sobota, 23 lutego 2013

Szal

       Kiedy człowiek naogląda się przepięknych szali, leciutkich jak mgiełka to też chce taki mieć. Długo wybierałam włóczkę a jeszcze dłużej szukałam wzoru. Nie mógł być zbyt trudny, bo ażury to nie moja bajka. Znalazłam w końcu odpowiedni. No właśnie. Chciałam w tym miejscu umieścić linka do strony, skąd wzięłam schemat. Głowę bym dała, że wiem gdzie to było. Ale teraz zaglądam i nie ma !!! Wiedziałam, że z pamięcią u mnie krucho, ale żeby aż tak????. Dlatego bardzo przepraszam autorkę - pamiętam, (mam nadzieję,że to prawda), że to był ażurek z jakiejś bluzeczki czy sweterka. Dodałam do wzoru plisę brzegową.

Oświeciło mnie. Wzór znalazłam tutaj

A oto moje dzieło:




 Włóczka to Lace Drops, kolor wrzosowy melanż (w rzeczywistości trochę ciemniejszy niż na zdjęciu 2). Piękna i mięciutka. Zużyłam prawie cały motek.

 Szal nie miał być zbyt długi, ale po blokowaniu nieznacznie się  wyciągnął. Na razie tak zostawię. Długość szala to 198 cm, szerokość 56 cm..


 Szal w  zbliżeniu:








Wzór w zbliżeniu:



Pozostaje mięć nadzieję, że go kiedyś założę :))) !!!

Witam nową obserwatorkę - aniam 1009.
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
Pozdrawiam jeszcze zimowo z nadzieją, że następny post będzie wiosenny : D




sobota, 9 lutego 2013

Poduszek czar

Poduszki wydziergałam już w październiku.
Ale jak to w życiu bywa najdłużej trwa wykończenie. Trzeba było wszyć zamki. No i czekały na to troszeczkę ;). Wreszcie są.
Każda inna a wszystkie podobne.

Z jednym warkoczem:


 


Z dwoma:




W kratkę:


 


Razem na kanapie:





Teraz kwestia zdjęć. Zrobiłam ich trochę w różnych warunkach. Jedne były zbyt jaskrawe inne zbyt ciemne. Na jednych i drugich niewiele było widać. Niespodzianką okazało się pierwsze zdjęcie, które w fazie realizacji wydawało się, że będzie do bani a jest najlepsze ze wszystkich :).
Kwestię techniczną muszę dopracować.

A tu zdjęcia poduszek grudniowych:


Poduszki zostały zaakceptowane przez członków rodziny :)))