sobota, 23 lutego 2013

Szal

       Kiedy człowiek naogląda się przepięknych szali, leciutkich jak mgiełka to też chce taki mieć. Długo wybierałam włóczkę a jeszcze dłużej szukałam wzoru. Nie mógł być zbyt trudny, bo ażury to nie moja bajka. Znalazłam w końcu odpowiedni. No właśnie. Chciałam w tym miejscu umieścić linka do strony, skąd wzięłam schemat. Głowę bym dała, że wiem gdzie to było. Ale teraz zaglądam i nie ma !!! Wiedziałam, że z pamięcią u mnie krucho, ale żeby aż tak????. Dlatego bardzo przepraszam autorkę - pamiętam, (mam nadzieję,że to prawda), że to był ażurek z jakiejś bluzeczki czy sweterka. Dodałam do wzoru plisę brzegową.

Oświeciło mnie. Wzór znalazłam tutaj

A oto moje dzieło:




 Włóczka to Lace Drops, kolor wrzosowy melanż (w rzeczywistości trochę ciemniejszy niż na zdjęciu 2). Piękna i mięciutka. Zużyłam prawie cały motek.

 Szal nie miał być zbyt długi, ale po blokowaniu nieznacznie się  wyciągnął. Na razie tak zostawię. Długość szala to 198 cm, szerokość 56 cm..


 Szal w  zbliżeniu:








Wzór w zbliżeniu:



Pozostaje mięć nadzieję, że go kiedyś założę :))) !!!

Witam nową obserwatorkę - aniam 1009.
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
Pozdrawiam jeszcze zimowo z nadzieją, że następny post będzie wiosenny : D




sobota, 9 lutego 2013

Poduszek czar

Poduszki wydziergałam już w październiku.
Ale jak to w życiu bywa najdłużej trwa wykończenie. Trzeba było wszyć zamki. No i czekały na to troszeczkę ;). Wreszcie są.
Każda inna a wszystkie podobne.

Z jednym warkoczem:


 


Z dwoma:




W kratkę:


 


Razem na kanapie:





Teraz kwestia zdjęć. Zrobiłam ich trochę w różnych warunkach. Jedne były zbyt jaskrawe inne zbyt ciemne. Na jednych i drugich niewiele było widać. Niespodzianką okazało się pierwsze zdjęcie, które w fazie realizacji wydawało się, że będzie do bani a jest najlepsze ze wszystkich :).
Kwestię techniczną muszę dopracować.

A tu zdjęcia poduszek grudniowych:


Poduszki zostały zaakceptowane przez członków rodziny :)))